Planeta Wenus

Wenus jest najjaśniejszym (po Słońcu i Księżycu) obiektem na niebie. Jej piękno podziwiać można jedynie wieczorem lub nad ranem. Stąd nazywana bywa też Gwiazdą Wieczorną i Gwiazdą Poranną (Jutrzenką). Jej minimalna odległość od Ziemi wynosi około 40 milionów kilometrów. Jeden rok na Wenus trwa 225 dni ziemskich.

Swoim pięknem zachwycała już Starożytnych Rzymian. Dlatego też nazwali ją oni imieniem swej bogini piękna i miłości – Wenus.

Przez długi czas, jeszcze przed erą badań kosmicznych, ze względu na zbliżone rozmiary, gęstość, grawitację i budowę zewnętrzną, Wenus uważano za siostrę bliźniaczkę Ziemi. Podejrzewano, że Wenus, podobnie jak Ziemia, pokryta jest oceanami i lasami, ma podobny klimat i zamieszkują ją inteligentne istoty.

Gdy rozpoczęto badania planety, okazało się jak bardzo błędne były wcześniejsze teorie.

HISTORIA BADAŃ

Pierwszą udaną misją kosmiczną wysłaną na Wenus była misja Mariner 2 (1962 rok). Sonda Mariner 2 nie weszła w wenusjańską atmosferę. Dokonała tego dopiero w 1966 roku radziecka sonda Wenera 3. Kolejne sondy Wenera zdołały przesłać na Ziemię pierwsze zdjęcia powierzchni planety.

Do dokładniejszego poznania Wenus przyczyniła się jednak głównie sonda Pioneer Venus Orbiter, wysłana w 1978 roku na orbity okołowenusjańskie przez NASA.

W 1990 roku NASA wysłała na Wenus kolejną sondę – Magellan. Misja ta zakończyła się powodzeniem. Sonda dokonała bardzo dokładnych pomiarów. Dzięki nim Wenus jest najlepiej poznaną obecnie planetą (oprócz Ziemi, rzecz jasna).

WARUNKI NA WENUS

Oczywiście, Ziemia i Wenus są pod wieloma względami podobne. Ewoluowały jednak w zupełnie innym kierunku.

Wenus ma rotację wsteczną, czyli obraca się w drugą stronę niż większość planet Układu Słonecznego. Dlatego też Słońce na Wenus wschodzi na zachodzie, a zachodzi na wschodzie. Dni na Wenus są bardzo długie. Czas, jaki mija między kolejnymi wschodami Słońca, to około 8 ziemskich miesięcy. Początkowo sądzono, że odwrócenie kierunku rotacji może być wynikiem uderzenia dużego meteorytu. Jednak obecnie zarzucona tę teorię, na rzecz bardziej wiarygodnej koncepcji, zakładającej wpływ na rotację gęstej atmosfery planety.

Wenus jest najgorętszą planetą w Układzie Słonecznym. Panuje tu okropny klimat. Temperatura powierzchni sięga 500 stopni Celsjusza.

Żar na Wenus powstaje przez tak zwany efekt cieplarniany (identyczny z ziemskim). Swoją drogą, zjawisko to odkryte zostało właśnie na Wenus. Gazy cieplarniane są niezbędne dla życia na Ziemi. Bez efektu cieplarnianego średnia temperatura byłaby dużo poniżej zera, oceany by zamarzły, życie mogłoby nie powstać.

Wenus nie zawsze była tak gorąca. Na początku swojej historii była ona prawdopodobnie bardziej podobna do Ziemi, ale utraciła ocean przez tak zwany niekontrolowany efekt cieplarniany. Dlatego też w planecie tej upatruje się bezpośredniego ostrzeżenia dla Ziemi.

Naukowcy są w stanie przewidzieć wzrost temperatury na Ziemi poprzez analizę natężenia efektu cieplarnianego na Wenus.

Jak działa efekt cieplarniany na Wenus? Gazy cieplarniane spowalniają utratę ciepła na planecie. Efekt cieplarniany powstaje wówczas, gdy gazy cieplarniane zatrzymują ciepło pochodzące z promieni słonecznych.

Za wysoką temperaturę na Wenus odpowiada więc skład chemiczny atmosfery, która prawie w całości składa się dwutlenku węgla (około 95% atmosfery). To właśnie dwutlenek węgla gromadzi ciepło na powierzchni Wenus. Wenus stanowi ekstremalny przypadek globalnego ocieplenia. Naturalnym źródłem CO2 i innych gazów na tej planecie są wulkany. Na powierzchni Wenus znajdują się prawdopodobnie pęknięcia, przez które gazy przedostają się do atmosfery.

Powierzchnię Wenus okrywa gruba warstwa chmur. Wenusjańskie chmury mają jednak niewiele wspólnego z ziemskimi (poza wyglądem). Główny składnik, z którego są zbudowane jest tak toksyczny, że spaliłby ludzkie ciało (Chmury na Wenus zbudowane są z kwasu siarkowego. Pochodzi on z tlenków siarki uwalnianych przez wulkany). Z Ziemi Wenus wygląda jak bardzo jasna gwiazda na porannym lub wieczornym niebie. Jej jasność wynika nie tylko z bliskości do Ziemi, ale także z wydajności z jaką jej chmury odbijają światło słoneczne. 80% światła słonecznego odbija się od chmur pokrywających całą planetę. Chmury rozpraszają większość światła słonecznego. Na powierzchni Wenus jest za dnia o wiele ciemniej niż na powierzchni Ziemi. Powierzchnia jest oświetlona jednorodnie, bez jakichkolwiek cieni. Ze względu na skład atmosfery wszystko ma pomarańczowe zabarwienie.

50 kilometrów ponad rozgrzaną powierzchnią Wenus potężne wyładowania elektryczne podgrzewają atmosferę do temperatury 50 tysięcy stopni. Każdy błysk światła uwalnia napięcie 100 milionów volt. Przyczyną tego zjawiska mogą być tak zwane promienie kosmiczne (cząstki pochodzące z dalekich rejonów Wszechświata). Ich uderzenie w atmosferę planety stanowi iskrę wzniecającą grom.

Wyładowania atmosferyczne na Wenus są niezwykle rozległe. Rozciągają się na wiele kilometrów i zawierają niezwykłe ilości energii.

Każdego roku błyskawice uderzają w Ziemię średnio 3 miliardy razy. Na Wenus ilość uderzeń piorunów w powierzchnię wynosi zero. Wenusjańska atmosfera ma zbyt wielki opór, by błyskawice były w stanie ją przebić (ciśnienie atmosferyczne na Wenus jest 90 razy większe niż na Ziemi, ponieważ składniki, z których jest zbudowane są cięższe). To uniemożliwia wenusjańskim błyskawicom uderzenie w powierzchnię planety. Są one ograniczone do rejonu chmur.

Ilość wulkanów na Wenus jest prawdopodobnie znacznie większa niż na Ziemi. Według szacunków, na Wenus znajduje się od kilkuset tysięcy do ponad miliona tworów wulkanicznych. Taka ilość wulkanów sprawia, że 70% powierzchni pokrytych jest skałami wulkanicznymi, a kanały lawowe pokrywają całą powierzchnię planety. Największy wulkan tarczowy na Wenus ma wysokość 5 km. Gdy lawa ostyga, staje się twardą skałą. Stąd Wenus pokryta jest skałami bazaltowymi. Oprócz bazaltu znajdują się tu też tlenki żelaza, które barwią skały na czerwono.

Powierzchnię Wenus tworzą liczne kaniony i pasma górskie. Podejrzewa się, że wenusjańskie kaniony mogły powstać w wyniku erozji. Tyle że w skałach żłobiła nie woda, ale płynna lawa.

SYMBOLIKA

Wenus jest stale obecna w naszej kulturze. Nazwano ją na cześć rzymskiej bogini piękna i miłości.

Jej niezwykłość zauważyli także Grecy. Homer nazywał ją „Kallistos” – „Piękna”.

W astrologii uważa się, że Wenus ma wpływ na płodność i pragnienie seksualne.

Astronomiczny symbol Wenus (koło z krzyżykiem poniżej) oznacza płeć żeńską. Symbol ten nazywany jest także lustrem bogini (koło z krzyżykiem to w alchemii symbol miedzi, której używano niegdyś do tworzenia luster).

4 komentarze

  1. Planeta zwana Wenus kręci się w przeciwną stronę z innego powodu. Teoria wielkiego zderzenia z innym ciałem niebieskim jest trochę śmieszna, poniewaz tak silne uderzenie odwracające kierunek obrotu planety miało by też wpływ na jej orbitę, która zatacza niemal idealne koło. Chyba, ze cos przeoczyłem.

  2. Dziękujemy bardzo za zwrócenie na to uwagi. Rzeczywiście – teoria z uderzeniem dużego ciała niebieskiego jest mało wiarygodna. Wprowadziliśmy odpowiednie zmiany do tekstu.

  3. W moim Artykule poniżej notce udowodniłem że absolutny pomiar temperatury jest niemożliwy, i że nie można porównywać ze sobą dwóch pomiarów wykonanych w rożnym czasie.
    http://pogadanki.salon24.pl/388010,o-nieudolnosci-fizyki-w-pomiarze-temperatury
    W przypadku Ziemi prowadzi to oczywiście do wielu paradoksalnych pomiarów o których szeroka publiczność nie ma pojęcia ponieważ ci zawodowi oszuści – fizycy odrzucają te pomiary jako błędne i udają że one po prostu nie istnieją.
    Jeśli spojrzymy na pomiary temperatury wykonane na innych ciałach niebieskich np. na Wenus to możemy się przekonać jak mało fizyka wie o rzeczywistości i jak katastrofalnie mało ja rozumie.
    Fizycy od dawna twierdza ze Wenus należny do miejsc najbardziej nieprzyjaznych życiu w Układzie Słonecznym.
    Te twierdzenie jest najzupełniej fałszywe. Wenus jest planetą tak samo pełną życia jak Ziemia.
    Organizmy tam żyjące nie należna do żadnych egzotycznych stworów w których substancje organiczne oparte są na krzemie lub czymś podobnym, ale jest to życie bazujące na węglu tak samo jak nasze.
    Fizycy podniosą zapewne w tym momencie tryumfująco palec do góry i powiedzą „on kłamie bo na Wenus temperatura sięga prawie 500°C”
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Wenus
    Pomiary temperatury które tam dokonano to jednak przykład kompletnego bezsensu pomiarów temperatury tak jak na marginesie wszelkiego typu pomiarów dokonywanych przez fizyków.
    Wenus jest przykładem tego jak zmiany TG wpływają na wynik pomiarów parametrów fizycznych w tym i temperatury.
    Jeśli urządzenie pomiarowe zostanie skalibrowane przy innej wartości TG niż to jakie panuje w miejscu pomiarów, to temperatura tam pomierzona jest fałszywa.
    Tylko takie urządzenie pomiarowe które zostało skalibrowane w miejscu pomiarów może nam pokazać prawidłową wysokość temperatury.
    I ta jest na Wenus niższa niż 100°C, jeśli porównamy to z warunkami na Ziemi
    Dlatego obserwacje rosyjskiego naukowca Dr. Leonida Ksanfomality są jak najbardziej realistyczne.
    http://www.sci-news.com/space/article00156.html
    Na Wenus panują sprzyjające życiu warunki, ponieważ TG jest tam tak wysokie że skala temperatury jest przesunięta tak znacznie w górę, że panują tam takie same warunki jak na Ziemi w zaraniu jej egzystencji, kiedy rodziło się na niej życie. To jest na Wenus jednak już całkiem mocno zaawansowane jak wynika z poczynionych obserwacji.

  4. Być może się mylę, ale artykuł wydaje się być tłumaczeniem jednego z odcinków serii pt. The Universe S01E07 Inner Planets, którą wyemitował History Chanel w 2007r.
    Sorry takie odnoszę wrażenie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.